Pozwoliła mi,

więc dodam.

bo wg mnie mistrzostwo świata, jeżeli chodzi o wodę.
aparat ten sam zdezelowany canon,stary,ale jak widać daje radę.
aż strach pomyśleć,co wyszłoby Nikonem:)

Poszłam wieszać pranie ,a tam.....

Polowanie

Zimą...

To i ja dam niebo...

widok z okna Młodszej,kiedyś,kiedy jeszcze nie było piekarni piękne zachody słońca były...

Słońce....

Zwierzyna łowno spacerowa.

Rośnie wszystko....

Takie coś z takim czymś...

Trochę popadało...

Migawki z ogródka w samo południe.

Misz masz..znalezione w padłym aparacie.

pani Zdrowa Kota.


tak.czasami noszę okulary.







dla ochłody:)