sobota, 25 sierpnia 2012

Skały...









9 komentarzy:

  1. Piękne!
    Ja chcę do Karpacza!
    Uwielbiam górskie potoczki,moczenie w nich nóg aż zęby dzwoniły z zimna....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie Karpacz czeka...Brat był,kiedyś, dawno...

      potoczki są super!!!!!i ta czysta woda..

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. tam jest cudnie:)))

      a najlepsze,że tytuł mojego dyplomu z grafiki(metal)był skalisty..Rozpadliny..

      i o góry mi chodziło, profesor na dodatek(a raczej jeden z oceniających profesorów), miłośnik gór, bardzo sobie miło ze mną rozmawiał..to była fajna obrona..eh..szkoda,że tak dawno.

      a rysuję też w tych klimatach..

      może dlatego, że myślałam kiedyś o geologii?

      Usuń
  3. Ja byłam w płaskich okolicach jednak z nieobliczalną rzeką w tle.

    Natomiast góry oraz skały w ogóle są dla mnie zawsze majestatyczne. Nieodmiennie kojarzą mi się z cierpliwością, dostojeństwem i grozą. Oraz wyglądają na niewzruszone i obojętne na wszystko. Taki dystans od nich bije.

    Masz piękny kolor na włosach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo takie są góry...i właśnie dystans...

      a rzeki i woda to kolejny ulubiony temat:))

      eee..no teraz mam nieco inny kolor, bo tamten się sprał..ale podobny,podobny:)

      ale nas na kolory zebrało:))


      aa wydruknęłam kolejną stertę papierów..czy ja na forsie siedzę?? bo na papierze na pewno!

      Usuń
    2. Mój rudy też inny, jaGBy bardziej pomarańczowy hihihi ;D

      Usuń
  4. Skały są piękne; nawet, jak się na nie włazi w pocie czoła :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie:)))
      i nawet wyczyniając szpagaty i inne figury:)

      Usuń