Witaj Mijko! Też bym spróbował. Ciekawe czy chrupie podczas gryzienia i czy drapie w gardło przy przełykaniu. Wygląda na pewno apetycznie. ;-) Pozdrawiam :-)
panowie kochani:)))nie chrupie,ale się przypala,a przepis?
"odrysować" kubek albo kufel od piwa,szklanki,kielonka koło,wyciąć,opalić brzegi,zeszyć,ozdobić. uwaga!parzy w paluchy,jak się tkaninę chce zgasić!,co się znienacka zajęła ogniem:)
nie wiem,czy smaczne..ale faktycznie,całkiem ładne i fioletowe!!!!
ja mam pierdolca w sprawie fioletu,ale bynajmniej nie biskupiego:)
A smaczne to? Jeśli tak smaczne, jak ładne, to poproszę przepis i więcej zdjęć :D
OdpowiedzUsuńWitaj Mijko! Też bym spróbował. Ciekawe czy chrupie podczas gryzienia i czy drapie w gardło przy przełykaniu. Wygląda na pewno apetycznie. ;-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńpanowie kochani:)))nie chrupie,ale się przypala,a przepis?
OdpowiedzUsuń"odrysować" kubek albo kufel od piwa,szklanki,kielonka koło,wyciąć,opalić brzegi,zeszyć,ozdobić.
uwaga!parzy w paluchy,jak się tkaninę chce zgasić!,co się znienacka zajęła ogniem:)
nie wiem,czy smaczne..ale faktycznie,całkiem ładne i fioletowe!!!!
ja mam pierdolca w sprawie fioletu,ale bynajmniej nie biskupiego:)
A kubek, kufel, szklanka tudzież kielonek ma być pełny czy wcześniej opróżniony?
OdpowiedzUsuńa jak myślisz?:))))))
OdpowiedzUsuńja proponuję przed,po i w trakcie:))))))
Qrcze....śliczny ten fiolet :)
OdpowiedzUsuńMIjko cudowne...no i do tego w fiolecie...co za tym idzie- straciłam głowę;)
OdpowiedzUsuńdzięks:)
OdpowiedzUsuńFiolet, mona mur!
OdpowiedzUsuńŚliczne. Wiesz, nie wracaj do roboty, możesz w domu tyle pięknych rzeczy wyczarować!!!! Powinnaś jakąś galerię założyć.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Och...
OdpowiedzUsuńFijolet wonna mur!!!
OdpowiedzUsuńfun club fijoletu!
OdpowiedzUsuńbardzo mi sieępodoba! Taka delikatność:)
OdpowiedzUsuń