Miauka,zaraz prywata:) i dzisiaj coś z kometami się dzieje,bo mi co chwilę errorem w oczy wali!uh!!!!! kolorowa jesień,fakt,szczególnie dla tych wyczulonych na kolor. kota jest koffana:)))i charakterna:))
Iva,pięknie,Mama dba bardzo o ogród,ja jestem ta od kupowania,bo potrafię wyrwać astry(no dobra, te w fazie pikowania:))),ale jest w tym roku bardzo kolorowo:)
oj tęskno mi do Polski mimo podatku od bezdzietności :)
OdpowiedzUsuńolać ten podatek:))))
OdpowiedzUsuńi zachwycać się tym,co dookoła.
na razie mi się udaje,ciekawe,jak długo jeszcze....hm.
Ach,ach,ach.
OdpowiedzUsuńKota wymiata!
Aronia czy bez?
Bez!
OdpowiedzUsuńaronii bardzo malutko w tym roku..i jabłka do kitu..
Jak ciepło-jesiennie! Aż przyjemnie się robi od patrzenia na te zdjęcia:) Bo za oknem zimno-jesiennie, choć podobno to ciągle lato...
OdpowiedzUsuńu nas ciepło,ale od jutra podobno ma nastąpić atak zimna!
OdpowiedzUsuńchyba pójdę maliny zbiorę...
A ten kot to oczadział czy tak specjalnie do zdjęcia zapozował?
OdpowiedzUsuńKot się wiertolioł:)))
OdpowiedzUsuńAnovi, nie mogę dodać u Ciebie komentarza. Próbowałam wielokrotnie i nic :(
OdpowiedzUsuńMijko wybacz tę prywatę :)
pewnie, że podatek olać. Tęskno mi do kolorowej jesieni. A kota faktycznie mniód cud :) krzywa :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńMiauka,zaraz prywata:)
OdpowiedzUsuńi dzisiaj coś z kometami się dzieje,bo mi co chwilę errorem w oczy wali!uh!!!!!
kolorowa jesień,fakt,szczególnie dla tych wyczulonych na kolor.
kota jest koffana:)))i charakterna:))
Iva,pięknie,Mama dba bardzo o ogród,ja jestem ta od kupowania,bo potrafię wyrwać astry(no dobra, te w fazie pikowania:))),ale jest w tym roku bardzo kolorowo:)
jeszcze lato.... :)))
OdpowiedzUsuńMagan,dzisiaj wyszłam do pracy w sandałkach:)boso:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjecia...takie nostalgiczne. Juz mi się włączyła tęsknota za latem.
OdpowiedzUsuńa tu tyle trzeba czekać:))
OdpowiedzUsuńdzisiaj u mnie paskudnie,pada i zimno..