niedziela, 12 września 2010

Jesiennie....











16 komentarzy:

  1. oj tęskno mi do Polski mimo podatku od bezdzietności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. olać ten podatek:))))
    i zachwycać się tym,co dookoła.
    na razie mi się udaje,ciekawe,jak długo jeszcze....hm.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach,ach,ach.
    Kota wymiata!
    Aronia czy bez?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez!
    aronii bardzo malutko w tym roku..i jabłka do kitu..

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ciepło-jesiennie! Aż przyjemnie się robi od patrzenia na te zdjęcia:) Bo za oknem zimno-jesiennie, choć podobno to ciągle lato...

    OdpowiedzUsuń
  6. u nas ciepło,ale od jutra podobno ma nastąpić atak zimna!
    chyba pójdę maliny zbiorę...

    OdpowiedzUsuń
  7. A ten kot to oczadział czy tak specjalnie do zdjęcia zapozował?

    OdpowiedzUsuń
  8. Anovi, nie mogę dodać u Ciebie komentarza. Próbowałam wielokrotnie i nic :(

    Mijko wybacz tę prywatę :)

    pewnie, że podatek olać. Tęskno mi do kolorowej jesieni. A kota faktycznie mniód cud :) krzywa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miauka,zaraz prywata:)
    i dzisiaj coś z kometami się dzieje,bo mi co chwilę errorem w oczy wali!uh!!!!!
    kolorowa jesień,fakt,szczególnie dla tych wyczulonych na kolor.
    kota jest koffana:)))i charakterna:))

    Iva,pięknie,Mama dba bardzo o ogród,ja jestem ta od kupowania,bo potrafię wyrwać astry(no dobra, te w fazie pikowania:))),ale jest w tym roku bardzo kolorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Magan,dzisiaj wyszłam do pracy w sandałkach:)boso:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjecia...takie nostalgiczne. Juz mi się włączyła tęsknota za latem.

    OdpowiedzUsuń
  13. a tu tyle trzeba czekać:))

    dzisiaj u mnie paskudnie,pada i zimno..

    OdpowiedzUsuń