nuda, bo co roku daję te kropelki:)),do zanudzenia,ale ja nic nie poradzę, no kocham to i już:)w domu już się śmieją,że wypadam z aparatem,coby złapać to specyficzne światełko, bo ja w czasie obiadu potrafię tak wylecieć, i wściekam się,jak mi np dziewczyny kartę wyjmą z aparatu,albo nie naładują, a tu zgaśnie słońce..eh.
Nie załapałam-jaka to nuda?, to śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńnuda, bo co roku daję te kropelki:)),do zanudzenia,ale ja nic nie poradzę, no kocham to i już:)w domu już się śmieją,że wypadam z aparatem,coby złapać to specyficzne światełko, bo ja w czasie obiadu potrafię tak wylecieć, i wściekam się,jak mi np dziewczyny kartę wyjmą z aparatu,albo nie naładują, a tu zgaśnie słońce..eh.
Usuńdzięki,że się podobają, jeszcze:))