poniedziałek, 18 lipca 2011

Niedziela...











8 komentarzy:

  1. wszystkie piękności 100-procentowe, jednak druga od góry - zachwycająca najbardziej:))

    OdpowiedzUsuń
  2. :)))

    a piesy są znajomych,większa pętała się z łańcuchem u szyi, wzięli do siebie, baaardzo miła psinka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna niedziela :)
    Świetnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki:)

    nie udało mi tylko się konikom zrobić zdjęć, bo gzy latali i gryźli...

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko, ale za to niedziela, ale za to niedziela będzie dla nass!

    i Ty tam tak spokojnie siedzisz? fikołków nie robisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no, tu już siedziałam PO:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedzielne ,,bałagany'' bezcenne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgaga, u nich taki spokój...i cisza..i staw,i zielono,i las,i konie..eh....

    OdpowiedzUsuń