sobota, 11 czerwca 2011

mam 48 lat...










i bardzo siebie lubię:))

24 komentarze:

  1. dlaczego 'ale', ja bym zamieniła na 'i':)
    Witaj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem czy mi wypada, ale...:) JESTEŚ po prostu PIĘKNĄ kobietą:)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mijka na FB pisałam, ale tu powtórzę: świetnie!
    Bardzo Ci do twarzy w tych kolorach i jaka pogodna jesteś na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki Anovi,mam też zdolnego fotografa:)))

    ale Książę na nas napadł,zwariowały??bo my po ogródku nieco rozebrane biegały,ja w ręczniczku,skacowane dziecko w koszulce:))

    ale to kurcze mój ogródek,co nie?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A bo wiesz ;) Skarbami to on dzielić się nie chce z innymi. I wcale się nie dziwię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słuszny wiek! Gratulacje:-)
    Ale może przyszedł czas, by tak się już ustatkować? :D Czego i sobie życzę:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zbyszek,znaczy w ręczniczku po ogródku nie ganiać?:)))))
    ja się pewnie NIGDY nie ustatkuję, a do trumny położą mnie z wutkomcystom!!!na drogę!!

    Beata,no zaraz gówniara!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zbyszek, a po co wam statkowanie? Się? Ja w każdym razie nie mam zamiaru. Chyba że kosmiczny statek. O! ten by mnie nawet zainteresował;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam, gdy kobiety mają dużo miłości własnej! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nivejka,senkju:)
    no i takie statkowanie ewentualnie tak,szczególnie, jak w ofercie będzie daleka interesująca podróż w nieznane:))

    Aurora, ja wychodzę z założenia,że jak człowiek lubi siebie, to na ogół lubi tez innych..i gdyby więcej ludzi siebie lubiło,ceniło to,co ma,świat byłby piękniejszy.
    i ja też uwielbiam:))

    OdpowiedzUsuń
  11. No i tak trzymaj, trzeba siebie lubić!. A ja lubię Ciebie,zupełnie niezależnie od tego, jak wyglądasz, a wyglądasz świetnie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anabell,się zarumieniłam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie byłbym sobą... Daruj, muszę...

    "Tato chwolą nos!
    Kto?
    Ja wos, a wy nos!"

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale akcja! ;) to Ty! Też Cię lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Besta, no smarkam dzisiaj:))

    Zbyszek, co mam darować? CZEKAŁAM!!!!

    Mi:)dzięki i wzajemnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie ma za co dziękować :) choć wiem... takie jesteśmy kurtuazyjne ;p


    P.S. Mijko ;) ciekawe to według mnie mało powiedziane... te torby są genialne!! ;) Mnie jakoś tak zawsze Rozsądek stawiał granice cenowe... bo jednak ceny bolesne...

    OdpowiedzUsuń
  17. ceny są bolesne..ale pamiętam,jak tymi torbami zachwyciła się znajoma Belgijka, i musiałam jej tłumaczyć nazwę firmy..ciężko było:)))
    kupiła coś na kształt listonoszki, ale ta skóra..i wykończenie...

    OdpowiedzUsuń